26.08.2024 (poniedziałek)
Gabinet będzie czynny do 11.15
29.08. 2024 (czwartek)
Gabinet będzie nieczynny
TYMON Kolejny kot po przejściach.
Typowa sytuacja: wiosna, sezon rozrodczy kotów w pełni. Kocury znikają na kilka dni, potem przychodzą „lizać rany” do domu.
Tymon to jeden z takich kotów, pewnego dnia wrócił do domu po bójce o teren, z innymi kocurami, z „wydrapanym” okiem.
Obraz kliniczny: silne zapalenie i obrzęk spojówek, zapalenie całej gałki ocznej, "wypływająca" tęczówka oka, owrzodzenie rogówki, brak reakcji źrenicy na bodźce świetlne, wydzielina ropna, silny obrzęk i ból, poważny stan ogólny, niepokój, brak apetytu, podwyższona temperatura ciała.
Jedyne, co dało się zrobić dla tego kota to usunąć chore oko aby ratować jego życie przed wkradającą się martwicą i uogólnianiem się schorzenia. Zabieg operacyjny (Exenteratio bulbi), przeprowadzony został w znieczuleniu ogólnym, dojście dożylne (venflon 22G) zostało założone w przedniej prawej kończynie. Wszystkie etapy zabiegu przebiegły prawidłowo, pacjent po zabiegu został zabezpieczony przeciwbólowo. Podczas wybudzania nadal był podłączony do kardiomonitora, otrzymał także dożylnie kroplówkę (NaCl + Glukoza), leki przeciwkrwotoczne, antybiotyki, środki stymulujące naturalną odporność. Pacjent po zabiegu dostawał antybiotyki i leki przeciwbólowe doustnie przez kolejne dni. Po 10 dniach pacjent zgłosił się na ściągnięcie szwów skórnych.
Podczas zabiegu operacyjnego gałka oczna została usunięta.
Niestety ten kot będzie dalej musiał żyć tylko z jednym okiem.
Tymon już po ściągnięciu szwów skórnych. Własciciele twierdzą, iż kot wrócił do dawnej formy i nie zauważa tego, że ma tylko jedno oko. Jest tylko małe "ale" dla Tymona, dostał on aresz domowy i od tej pory nie jest już kotem wychodzącym (mając na uwadze ostatnie dni, kiedy to przewagą pacjentów urazowych stanowiły koty wychodzące, myślę iż tak będzie dla niego lepiej).
Ku przestrodze! Wykastruj swojego kocura, ograniczy to m.in. włóczęgostwo kocura, walki o teren z innymi kocurami. Zminimalizuje to ryzyko tak poważnych urazów jak ten powyżej oraz opisany wcześniej przypadek Rudego